Autor: Agnieszka Drabikowska

Fotowoltaika a sztuczna inteligencja. Do gry wkroczyło Google

Czy nowe narzędzie Google zrewolucjonizuje rynek fotowoltaiki? Koncern zaprezentował niedawno Solar API – interfejs, który daje użytkownikom dostęp do bardzo szczegółowych danych dotyczących dachów ponad 320 milionów budynków w 40 krajach!  

Nowe narzędzie Google ma ułatwić precyzyjne i dużo łatwiejsze zaplanowanie instalacji fotowoltaicznej oraz przyspieszenie całej inwestycji.

Solar API: sztuczna inteligencja pokaże ile zaoszczędzisz dzięki fotowoltaice

– Dzięki Solar API instalatorzy systemów solarnych mogą zobaczyć, ile światła słonecznego otrzymują budynki i jakie będą potencjalne oszczędności energii, zanim jeszcze odwiedzą dany obszar. Z kolei właścicielom domów technologia ta umożliwia szybsze i łatwiejsze instalowanie paneli słonecznych i dostarczanie zrównoważonej energii do sieci – podkreśla na blogu Google Yael Maguire, wiceprezes ds. zrównoważonego rozwoju w Google.

Solar API wykorzystuje zdjęcia satelitarne znane już z Google Maps, a także sztuczną inteligencję, aby obliczyć opłacalność potencjalnej inwestycji fotowoltaicznej.

Solar API: sztuczna inteligencja zaplanuje najbardziej efektywną fotowoltaikę

Narzędzie uwzględnia takie dane jak nasłonecznienie dachu, jego kąt nachylenia a nawet potencjalny cień, który mogą dawać drzewa i budynki znajdujące się w bliskiej odległości. Pozwala również, za pomocą kreatora rozplanować panele na dachu tak, aby instalacja była jak najbardziej efektywna. Pozwala także przewidzieć potencjalne oszczędności uwzględniając aktualne ceny energii oraz określić czas zwrotu inwestycji.

Solar API dostarczy nawet informacje ile dzięki panelom słonecznym moglibyśmy uzyskać prądu z godziny na godzinę, dziennie czy miesięcznie.

– Aby uzyskać te spostrzeżenia, przeszkoliliśmy model sztucznej inteligencji tak, aby wyodrębnić informacje 3D o geometrii dachu bezpośrednio ze zdjęć lotniczych wraz ze szczegółami dotyczącymi drzew i cieni. Ponadto Solar API uwzględnia takie czynniki, jak historyczne wzorce pogodowe w okolicy oraz koszty energii  – pisze na blogu Google Yael Maguire.

Na razie Solar API nie jest dostępna dla każdego, póki co jest to oferta skierowana jest tylko dla przedsiębiorców – firm fotowoltaicznych.

Źródła: blog.google, dobreprogramy.pl, innpoland.pl

Grant OZE – czy spółdzielnie i wspólnoty chętnie decydują się na fotowoltaikę?

Ministerstwo Rozwoju i Technologii podsumowało pierwszy etap programu Grant OZE dla wielorodzinnych budynków mieszkalnych czyli dofinansowania do instalacji fotowoltaicznych w blokach i kamienicach. Jak wyglądają dane?

Od 1 lutego 2023 roku spółdzielnie mieszkaniowe, wspólnoty czy właściciele kamienic, mogą ubiegać się o dofinansowanie do fotowoltaiki w swoich budynkach. Dofinansowanie wynosi 50 proc. kosztów całej inwestycji.

Tzw. Grant OZE dla spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych uruchomiony został przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii, a celem projektu jest wspieranie Odnawialnych Źródeł Energii.

Grant OZE – prawie 2,5 tysiąca wniosków na fotowoltaikę w blokach

Resort podsumował właśnie pierwszy etap programu. Jak wyglądają dane?

Do 20 sierpnia 2023 roku do Banku Gospodarstwa Krajowego złożono 2 403 wniosków opiewających na wsparcie w wysokości 147,45 mln zł. , a przyznano 1256 grantów na łączną kwotę ponad 67 mln zł.

Tym samym poprawiono efektywność energetyczną 86,8 tys. mieszkań.

Fotowoltaika w blokach: zwrot inwestycji po czterech  latach

Jako przykład działającej już instalacji fotowoltaicznych, która powstała dzięki grantowi OZE, resort podał instalację na dachu budynku mieszkalnego przy ul. Kondratowicza w Warszawie.

– Jej moc to 50 kWh. Inwestycja pochłonęła ok. 220 tys. zł (netto), a grant OZE pokrył połowę kosztów – 110 tys. zł. Szacuje się, że panele na budynku przy Kondratowicza wyprodukują rocznie energię o wartości 30 tys. zł. Dzięki temu zwrot wydatków na fotowoltaikę może nastąpić zaledwie po 4 latach – czytamy w komunikacie resortu.

Wnioski o tzw. grant OZE mogą składać do Banku Gospodarstwa Krajowego właściciele lub zarządcy budynków wielorodzinnych. A konkretnie:
• wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe
• jednostki samorządu terytorialnego
• towarzystwa budownictwa społecznego
• społeczne inicjatywy mieszkaniowe
• spółki prawa handlowego
• osoby fizyczne

Fotowoltaika w blokach: niższe rachunki dla mieszkańców

– Panele fotowoltaiczne na dachach czy balkonach bloków mieszkalnych to rozwiązanie, które opłaca się wszystkim – dzięki niemu wspólnoty mieszkaniowe, spółdzielnie, a także inni zarządcy budynków mogą obniżyć koszty ich eksploatacji, a to przekłada się na niższe obciążenia dla mieszkańców. Dzięki 50-procentowemu wsparciu państwa taka inwestycja znacznie szybciej się zwraca, a już niedługo wspólnoty będą mogły sprzedawać nadwyżkę energii w ramach tzw. prosumenta lokatorskiego i otrzymywać za to wynagrodzenie – powiedział minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.

Wniosek o przyznanie dofinansowania w ramach Grantu OZE można składać w Banku Gospodarstwa Krajowego do 30 czerwca 2026 roku, a jednym z niezbędnych warunków jest dołączenie dokumentacji projektowej instalacji.

Grant OZE na fotowoltaikę w blokach: ważna jest dokumentacja

Taka dokumentacja powinna zawierać m.in. zakres prac i szacowane koszty wykonania przedsięwzięcia OZE, moc elektryczną i cieplną całej instalacji OZE oraz przewidywaną roczną ilość wytwarzanej energii elektrycznej lub ciepła.


W Sun Horizon oferujemy pomoc naszych ekspertów w przygotowaniu zarówno audytu energetycznego jak i kompletnej dokumentacji projektowej niezbędnej do ubiegania się o grant OZE.

Dokumentacja musi być bowiem sporządzona wyłącznie przez osobę dysponującą odpowiednimi uprawnieniami – jest to bowiem weryfikowane przez zakład energetyczny na etapie podłączenia instalacji do sieci elektrycznej.
Ponadto, dokumentacja projektowa instalacji może być kosztem kwalifikowanym całego przedsięwzięcia OZE.

Zapraszamy do kontaktu!

Źródło: www.gov.pl/web/rozwoj-technologia

Nadchodzi podatek od przydomowej fotowoltaiki? Ministerstwo klimatu: “Nie są prowadzone żadne prace w tym zakresie”

Liczba przydomowych instalacji fotowoltaicznych wynosi już w Polsce prawie 1,3 mln. W ostatnich tygodniach coraz głośniej mówiło się o planach wprowadzenia podatku od mikroinstalacji prosumenckich. Ministerstwo Klimatu i Środowiska stanowczo zdementowało te doniesienia. – Nie są prowadzone żadne prace w tym zakresie – napisał resort w komunikacie.

O nadchodzącym podatku od fotowoltaiki głośno zrobiło się w połowie sierpnia, ale podobne doniesienia pojawiły się już kilka miesięcy wcześniej. M.in. na X [do niedawna Twitter].

– „Starannie ukrywany przed opinią publiczną projekt zakłada, że opłata ekologiczna, którą mają ponosić wszyscy posiadacze fotowoltaiki ma zrekompensować straty ponoszone przez państwowych producentów energii” – brzmiały wpisy na Twitterze.

W mediach pojawiały się także informacje o rządowych planach obowiązku rejestracji mikroinstalacji przez każdego, kto zdecydował się na OZE.

Podatek od fotowoltaiki? Ministerstwo klimatu: Nie są prowadzone żadne prace w tym zakresie

Ministerstwo Klimatu i Środowiska stanowczo zdementowało te doniesienia i nazwało je „fake newsem”.

„Ministerstwo Klimatu i Środowiska informuje, że pojawiające się doniesienia medialne dotyczące prac nad rozwiązaniami dotyczącymi obowiązku rejestracji mikroinstalacji prosumenckich oraz objęciu ich opłatą ekologiczną są nieprawdziwe. Nie są prowadzone żadne prace w tym zakresie” – napisał resort w komunikacie.

Ministerstwo podkreśliło również, że wspiera „dalszy i zrównoważony rozwój OZE, w tym fotowoltaiki”.

Fotowoltaika w Polsce: 1,3 mln prosumentów

– Dynamiczny rozwój energetyki prosumenckiej pokazuje ogromne zainteresowanie właśnie tą najszybciej rozwijającą się technologią OZE w Polsce. Dzięki programom dotacyjnym takim jak Mój Prąd, Czyste Powietrze czy Energia dla Wsi […]dostęp do energii pozyskiwanej ze słońca stał się możliwy dla prawie 1,3 mln prosumentów, którzy podjęli działania na rzecz samodzielnego wytwarzania energii na własne potrzeby, obniżając tym samym własne rachunki za energię. Dzięki temu moc prosumenckich mikroinstalacji PV osiągnęła ponad 9,7 GW. Łącznie moc zainstalowana w fotowoltaice to dziś ponad 14,2 GW – podkreśliło ministerstwo.

Dla porównania na koniec 2015 r. mikroinstalacje przyłączone do sieci elektroenergetycznych miały zaledwie 0,1 GW, a liczba prosumentów w Polsce oscylowała wokół 4 tys.

Nowelizacja ustawy o OZE. „Wsparcie dla kolejnych inwestycji w instalacje fotowoltaiczne”

Resort klimatu nawiązał także do procedowanej obecnie w Sejmie nowelizacji ustawy o OZE, podkreślając, że wsparciem dla kolejnych inwestycji w instalacje fotowoltaiczne są zawarte tam rozwiązania dotyczące m.in. zwiększenie limitu z 50 do 150 kW mocy instalacji PV, dla której wymagane jest pozwolenia na budowę, a także wprowadzenie definicji prosumenta lokatorskiego.

– Zwiększy to wachlarz możliwości w zakresie wytwarzania energii na budynkach wielorodzinnych. Pozwoli także spółdzielni lub wspólnocie mieszkaniowej pokryć swoje potrzeby energetyczne dzięki takim instalacjom OZE, a zysk ze sprzedanej nadwyżki energii obniży koszty utrzymania nieruchomości przekładając się na korzyści mieszkańców – czytamy w komunikacie resortu.

Źródło: gov.pl/web/klimat

We Francji fotowoltaika na dużych parkingach to obowiązek. Jakie są zalety carportów?

Od 2023 roku duże parkingi we Francji muszą być wyposażone w fotowoltaikę czyli tzw. carporty. Zalet takiego rozwiązania jest wiele, to również świetna opcja dla posiadaczy elektrycznych aut. A rynek niskoemisyjnych samochodów w Polsce mocno pnie się w górę

Obowiązujące od tego roku przepisy nakazują właścicielom dużych parkingów we Francji – powyżej 80 miejsc, wyposażenie ich w fotowoltaikę. Chodzi o tzw. carporty czyli wiaty fotowoltaiczne.

Obowiązek dotyczy zarówno nowych jak i już istniejących parkingów, a ich zarządcy mają 5 lat na dostosowanie się do nowych przepisów.

Wprowadzenie takiego obowiżku to część planu prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który dąży do dziesięciokrotnego zwiększenia produkcji energii słonecznej w kraju. 

Jakie są zalety wiat fotowoltaicznych?

Po pierwsze: wiatę można łatwo rozbudowywać i powiększać o kolejne stanowiska, dlatego to dobre rozwiązanie dla firm, które mają własną flotę samochodową.

Po drugie: wiata będzie stanowiła dobrą ochronę zaparkowanych samochodów przed deszczem, śniegiem czy ostrym słońcem. Zimą pozwoli uniknąć kłopotliwego odśnieżania, a latem auto, stojąc pod zacienioną wiatą, nie będzie się aż tak nagrzewało.

Po trzecie i najważniejsze: taka wiata będzie produkować zieloną energię odnawialną. Zarówno dla firmy, gospodarstwa rolnego czy prywatnych osób, takie rozwiązanie zagwarantuje więc realne oszczędności.

Wiata fotowoltaiczna – dobre rozwiązanie dla samochodów elektrycznych

Ponadto wiata fotowoltaiczna jest również znakomitym rozwiązaniem dla właścicieli samochód elektrycznych czy hybrydowych. Do takiej wiaty można bowiem podłączyć ładowarkę EV.

A rynek aut elektrycznych w Polsce bardzo dynamicznie przyspiesza.

Od stycznia do czerwca 2023 roku Polacy zarejestrowali 102 tys. samochodów osobowych z napędami alternatywnymi – o 24% więcej w porównaniu z analogicznym okresem 2022 roku.

Przeważającą większość rynku wynoszącą 85% stanowiły hybrydy, których w ciągu 6-ciu miesięcy 2023 roku zarejestrowano 86,7 tys. – o 1/5 więcej niż rok wcześniej.

Największy wzrost procentowy sprzedaży dotyczy natomiast samochodów elektrycznych, których zarejestrowano aż 76,7% więcej (8,6 tys.) niż w pierwszym półroczu 2022 roku.

Giganci stawiają na carporty

Na ogromne wiaty fotowoltaiczne postawili m.in. Bentley Motors i paryski Disneyland.

Bentley w 2099 roku wybudował w Wielkiej Brytanii wiatę fotowoltaiczną na 1 378 miejsc parkingowych o łącznej powierzchni 16 426 m².

Zamontowano tam 10 tysięcy paneli fotowoltaicznych o mocy 2,7 MW z założeniem, że elektrownia ma pokryć 24 proc. zapotrzebowania na energię elektryczną koncernu samochodowego i ograniczyć roczną emisję 3 300 ton dwutlenku węgla do atmosfery.

Jeszcze w tym roku budowę potężnej elektrowni słonecznej na parkingu na ponad 11 tys. samochodów zakończy słynny paryski Disneyland.

Do jego budowy wykorzystano ogromny parking dla gości – panele fotowoltaiczne stanowią jego zadaszenie. Łącznie instalacja obejmie 82 tysiące paneli a carporty będą w stanie wyprodukować 36 GWh energii elektrycznej rocznie!

Czyli tyle ile zużywa miasto liczące 17 400 mieszkańców.

Źródła: top-oze.pl, kpmg.com, swiatoze.pl, disneylandparis-news.com

Zdjęcie: Kindel Media/pexels.com

Rośnie moc fotowoltaiki. Co mają ze sobą wspólnego Disneyland, kolej w Kalifornii i poznańskie tramwaje?

Energia pozyskiwana ze słońca wciąż zwiększa swoje moce, a według ekspertów Międzynarodowej Agencji Energii, do 2027 roku fotowoltaika stanie się największym źródłem energii na świecie. Na prąd ze słońca postawił m.in. paryski Disneyland, kolej w Kalifornii a także poznańskie tramwaje

W 2030 roku na tory w Kalifornii ma wjechać solarny pociąg, który będzie w stanie osiągnąć prędkość 354 km/h!

Cały projekt nazywa się California High-Speed Rail a jego celem jest połączenie miast Kalifornii siecią torów o długości 1287 km.

Pociąg zasilany w pełni energią słoneczną wspierać będzie instalacja o mocy 44 MW czyli około 223 ha paneli fotowoltaicznych, a na pokładzie pociągu znajdą się akumulatory, które będą przechowywać 62 MWh energii.

Fotowoltaika na świecie: elektrownia słoneczna na parkingu Disneylandu

Jeszcze w tym roku budowę potężnej elektrowni słonecznej zakończy słynny paryski Disneyland – trwa właśnie ostatni etap inwestycji.

Do jego budowy wykorzystano ogromny parking dla gości – panele fotowoltaiczne stanowią jego zadaszenie. Łącznie instalacja obejmie 82 tysiące paneli a carporty będą w stanie wyprodukować 36 GWh energii elektrycznej rocznie!

Czyli tyle ile zużywa miasto liczące 17 400 mieszkańców.

Pod solarnym dachem parkować będzie mogło 11 200 samochodów zapewniając gościom Disneylandu schronienie przed słońcem deszczem czy śniegiem.

Fotowoltaika na świecie: solarna ścieżka rowerowa

Okazuje się, że panele fotowoltaiczne można zamontować nawet na ścieżce rowerowej.

500 paneli PV zintegrowanych z asfaltem pokryje wkrótce drogę rowerową o długości 0,6 km w holenderskiej prowincji Brabancja Północna.

Przez najbliższe 5 lat władze prowincji będą monitorować koszty utrzymania takiego systemu, jego wydajność oraz odporność modułów na obciążenia mechaniczne.

I to wcale nie pierwszy taki projekt w Holandii. Solarna ścieżka rowerowa powstała tam już w 2016 roku, a kolejnych 6 otwarto w kolejnych latach.

Pierwsza solarna droga dla rowerów o długości 70 m wygenerowała w ciągu pół roku ponad 3 tys. kilowatogodzin energii.

Fotowoltaika w Polsce: Tramwaje z panelami na dachu

Ale również w Polsce mamy już innowacyjne projekty. Tramwaj z panelami fotowoltaicznymi na dachu jeździ już po ulicach Poznania. Pozyskana w ten sposób energia wspomaga zasilanie systemów pokładowych.

Na razie to pilotaż, który ma dać odpowiedź ile energii niezbędnej do zasilania obwodów sterowania i pomocniczych można zaoszczędzić dzięki montażowi paneli.

Żródła: swiatoze.pl, euronews.com, MPK Poznań, sunroof.se, disneylandparis-news.com, hsr.ca.gov

Zdjęcie: California High-Speed Rail Authority

Kościół, szpital, gmina czyli kto inwestuje w farmy fotowoltaiczne

Rynek farm PV nabiera tempa. Diecezja płocka wybudowała farmę fotowoltaiczną, która będzie w stanie zasilić ok. 1,2 tys. gospodarstw domowych. Na własną elektrownię słoneczną postawił szczeciński szpital oraz gmina Chełmża. Potężne elektrownie słoneczne budują spółka grupy Orlen oraz Tauron

Elektrownię słoneczną EPV Wesółka wybudowali ostatnio księża z Płocka, a dokładnie powołana przez diecezję płocką spółka OmnInvest. Zlokalizowana pod Płockiem farma to 9256 paneli fotowoltaicznych, które rocznie będą mogły produkować 5,1 GWh energii elektrycznej i zasilić ok. 1,2 tys. gospodarstw domowych.

Produkcja energii odbywać się będzie komercyjnie a zyski przeznaczane będą na potrzeby diecezji – przede wszystkim te edukacyjne i charytatywne (szkoły katolickie czy Dom Seniora).

Farmy fotowoltaiczne zasilą dziesiątki tysięcy gospodarstw

30 tys. gospodarstw będzie w stanie zasilić Farma Mitra, którą w miejscowości Przykona, w województwie wielkopolskim wybuduje Energa Green Development, spółka z Grupy ORLEN. Jeszcze w tym roku spółka uruchomi dwie inne farmy słoneczne – jedną na tych samych gruntach, na których powstanie Mitra (farma Gryf o mocy 26 MW), drugą w województwie warmińsko-mazurskim (farma Wielbark o mocy 62 MW).

Jeszcze w tym roku działalność rozpocząć ma ogromna farma fotowoltaiczna w Mysłowicach, którą buduje Tauron. Na 16 hektarach zainstalowano tam 82,5 tys. paneli fotowoltaicznych o mocy ok. 100 MW. Słoneczna elektrownia pokryje zapotrzebowanie dla 50 tys. gospodarstw domowych.

Szpital w Szczecinie i gmina Chełmża zasilane słońcem

Na własną elektrownię fotowoltaiczną postawił szpital Szpital Wojewódzki w Szczecinie-Zdunowie – na działce przy szpitalu stanie dokładnie 1064 panele słoneczne. Dzięki inwestycji średniorocznie 10 proc. potrzebnej szpitalowi energii elektrycznej pochodzić będzie z fotowoltaiki, a w słoneczne dni chwilowe zapotrzebowanie zostanie zaspokojone nawet w 100 procentach.

Własną farmę fotowoltaiczną wybudowała również gmina Chełmża. Elektrownia o mocy 998,52 KW składa się z 1884 modułów fotowoltaicznych, a wyprodukowana energia zasili gminne urządzenia przy obiektach publicznych oraz oświetlenie drogowe.

Według ekspertów farm fotowoltaicznych będzie w Polsce przybywać, a powoli spadać będzie liczba nowych mikroistalacji, które mają wiodący udział w krajowej fotowoltaice.

Rynek dopiero nabiera tempa

„Rynek farm PV dopiero nabiera tempa. W badaniu ankietowym z początku pierwszego kwartału 2023 roku (dane za 2020 rok) przeprowadzonym przez Instytut Energii Odnawialnej wzięły udział także firmy deweloperskie i inwestorzy, którzy udzielili odpowiedzi na temat projektów oraz instalacji PV znajdujących się w ich portfolio. Badana próbka statystyczna potwierdza zaangażowanie biznesu w budowę coraz większych farm PV, powyżej 20, 30, a w szczególności 50 MW. […] Zwraca uwagę duża liczba największych projektów o mocach powyżej 50 MW z już uzyskanymi pozwoleniami na budowę oraz duża liczba projektów średnich i dużych z już uzyskanymi warunkami przyłączenia do sieci” – czytamy w raporcie „Rynek Fotowoltaiki w Polsce. XI edycja, maj 2023.

Na koniec pierwszego kwartału 2023 roku w Polsce funkcjonowało 3404 farm PV o łącznej mocy 3356 MW. Stanowią one 26 proc. mocy zainstalowanej w fotowoltaice, w tym duże farmy powyżej 1 MW stanowią 5 proc.  

Źródła: orlen.pl, spwsz.szczecin.pl, money.pl, diecezjaplocka.pl, elektro.info.pl, Raport: „Rynek fotowoltaiki w Polsce”

Fotowoltaika w Polsce 2023: za nami rekordowy rok. Co przyniosą kolejne lata?

Ubiegły rok był rekordowy dla polskiej fotowoltaiki. Ten rok przynosi kolejne rekordy – w maju 2023 roku fotowoltaika wytworzyła najwięcej energii elektrycznej w historii naszego kraju. Co czeka branżę w kolejnych latach?

„Polska ma potencjał i ambicje, by być liderem PV w Europie”, „Transformacja energetyczna to wysiłek, który trzeba podjąć ponad podziałami”, „Do 2025 roku tempo rozwoju nie spadnie” –  o tym mówili eksperci podczas tegorocznego Kongresu PV.

Kongres PV – największe spotkanie ekspertów z branży

Kongres PV – największe spotkanie profesjonalistów z sektora energii odnawialnej w Polsce, odbył się w ostatnich dniach maja w Warszawie. Eksperci dyskutowali  m.in. o odnawialnych źródłach energii jako drodze do niezależności energetycznej Polski.

– Blisko 1000 osób spotkało się aby rozmawiać o branży, a branża ma przed sobą naprawdę dobre perspektywy. Energia słoneczna nabiera kluczowego znaczenia nie tylko dla bezpieczeństwa energetycznego, ale też procesu elektryfikacji przemysłu i transportu. Dlatego ważne jest aby wspierać rozwój nowych inwestycji, zmniejszać bariery regulacyjne, aby nie opóźniały transformacji energetycznej i nie podnosiły jej kosztów – podkreślała Ewa Magiera, prezes Polskiego Stowarzyszenia Fotowoltaiki.

– Mamy potencjał i wielkie ambicje, by być liderem PV w UE. Nie chodzi tylko o kolejne rekordy w zakresie przyrostu mocy, ale o to, by w Polsce zbudować silny przemysł PV, który przejmie część mocy wytwórczych od przedsiębiorców z Dalekiego Wschodu – mówił Ireneusz Zyska, Pełnomocnik Rządu ds. OZE.

Eksperci: konieczna jest modernizacja sieci

Eksperci wskazywali jednak na szereg zagrożeń dla harmonijnego rozwoju sektora odnawialnych źródeł energii w Polsce.

Mówiono m.in. o konieczności rozbudowy i modernizacji sieci, która jest niedostosowana do przyjęcia energii odnawialnej.

Tylko w ubiegłym roku odnotowano ponad 7 tys. odmów przyłączeń do sieci nowych instalacji OZE. Rozwój sektora OZE hamują również niestabilna legislacja oraz brak jasnej polityki energetycznej.

Obawy branży wzbudza m.in. reforma ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym –planowane zmiany mogą bowiem na lata zablokować rozwój fotowoltaiki  w Polsce.

Według dr Pawła Czyżaka z Ember, transformacja energetyczna to wysiłek, który trzeba  podjąć w całej gospodarce i wszystkich agencjach rządowych, ponad podziałami.

Fotowoltaika w Polsce: rekord za rekordem

Ubiegły rok był dla polskiej fotowoltaiki rekordowy.

Moc zainstalowana w instalacjach fotowoltaicznych przekroczyła w 2022 roku 12,4 GW, co w porównaniu z rokiem 2021 (7,7 GW) oznaczało rekordowy przyrost ponad 4,7 GW nowych mocy (raport Instytutu Energii Odnawialnej). 

Ten rok również przyniósł już kolejne rekordy. W maju 2023 roku fotowoltaika wytworzyła najwięcej energii elektrycznej w historii naszego kraju – dokładnie 1881,5 GWh [energy.instrat.pl].

To ogromny skok, biorąc pod uwagę dane z maja ubiegłego roku czyli 1212,9 GWh. Eksperci przewidują, że w czerwcu możliwy jest kolejny rekord – ubiegłoroczny padł właśnie w tym miesiącu.

Fotowoltaika w Polsce: do 2025 roku tempo rozwoju nie spadnie

Jak podkreślał podczas Kongresu PV Grzegorz Wiśniewski, prezes IEO, siłą polskiej fotowoltaiki jest skalowalność oraz zróżnicowanie rynku na prosumentów indywidualnych, biznesowych oraz małe i duże farmy fotowoltaiczne. Jego zdaniem tempo rozwoju PV w Polsce w najbliższych kilku latach nie spadnie – prognozuje, że w 2023 roku Polska przekroczy 18 GW mocy, a w 2025 r. – 27 GW.

Według prezesa IEO po 2025 r. rozwój rynku będzie w większym stopniu zależał od decyzji politycznych, ale to nie oznacza, że branża PV nie ma możliwości przygotowania się do nowych modeli biznesowych.

Zródła: kongrespv.pl, zielonagospodarka.pl, farmer.pl, teraz-srodowisko.pl

Ogromne zainteresowanie dopłatami do fotowoltaiki. Budżet programu Mój Prąd wzrósł do 0,5 mld zł

Ogromne zainteresowanie dopłatami do fotowoltaiki dla gospodarstw domowych. Zaledwie w miesiąc po uruchomieniu kolejnej edycji programu Mój Prąd, wyczerpał się pierwotnie założony budżet. Rząd znacznie zwiększył więc kwotę do 0,5 mld zł. Termin składania wniosków upływa 22 grudnia, ale zdecydowanie lepiej nie czekać na ostatnią chwilę

Program Mój Prąd 5.0 rozpoczął się w kwietniu. Już w miesiąc po jego uruchomieniu Polacy złożyli 15 tys. wniosków, co wyczerpało pierwotny budżet programu wynoszący 100 mln zł.

Ogromne zainteresowanie dopłatami do fotowoltaiki skłoniło rząd, aby zwiększyć tę kwotę. Do programu dołożono aż 400 mln zł – łączny budżet tegorocznej edycji programu wynosi więc 0,5 mld zł.

Wnioski można składać do 22 grudnia 2023 roku, ale biorąc pod uwagę tak duże zainteresowanie, pula środków może znów wyczerpać się przed tym terminem.

Dlaczego warto skorzystać z dotacji?

Po pierwsze,  w tej edycji, mocno zwiększy się maksymalna kwota dofinansowania, jaką można uzyskać – wynosi ona 58 tys. zł! Czyli niemal dwukrotnie więcej niż w poprzednim programie Mój Prąd 4.0, w którym maksymalnie kwota dotacji wynosiła 31 tys. zł.

Po drugie, właściciele domów mogą uzyskać dotację nie tylko na fotowoltaikę, magazyny energii czy systemy zarządzania energią, ale także pompy ciepła oraz kolektory słoneczne do ogrzania wody.

Wysokość dofinansowania do fotowoltaiki

Wyskości dofinansowania na poszczególne elementy instalacji wynosi:

  • do mikroinstalacji PV o mocy 2-10 kW – do 7 tys. zł (6 tys. zł bez elementów towarzyszących)
  • do magazynu energii elektrycznej – do 16 tys. zł;
  • do systemu EMS / HEMS – do 3 tys. zł;
  • do kolektorów słonecznych – 3,5 tys. zł;
  • do magazynu ciepła – do 5 tys. zł lub
  • do pompy ciepła powietrze-powietrze – 4,4 tys. zł lub
  • do gruntowej pompy ciepła – 28,5 tys. zł lub 
  • do pompy ciepła powietrze-woda – 12,6 tys. zł lub
  • do pompy ciepła powietrze-woda z podwyższoną klasą energetyczną – 19,4 tys. zł.*

    Po ilu latach zwraca się inwestycja w fotowoltaikę?

    Ile można zaoszczędzić dzięki fotowoltaice i po ilu latach zwróci się taka inwestycja?

    Konkretne liczby zależą od wielu czynników – m.in. parametrów samej instalacji, cen prądu czy uzyskanych dofinansowań.

    Według przewidywań ekspertów (PVPI – PV Profitability Index opracowany przez Da Vinci Green Energy), uwzględniając dotację z programu Mój Prąd, inwestycja w fotowoltaikę może zwrócić się już nawet po 3-4 latach!

    *żródło: PAP

    Dlaczego warto zainwestować w elektrownię słoneczną?

    W Polsce funkcjonuje już ponad 3,4 tys. farm fotowoltaicznych – wynika z danych Polskiego Instytutu Energii Odnawialnej. Dlaczego warto zainwestować w elektrownię słoneczną?

    Dokładna liczba farm fotowoltaicznych w Polsce to 3404  – przy czym obejmuje ona zarówno duże farmy o mocach powyżej 1 MW jak i farmy o mocach poniżej 1 MW, obejmujące też instalacje u prosumentów biznesowych.

    Jak wyliczył IEO, farmy stanowią dziś 52 proc. całkowitej mocy zainstalowanej w energetyce odnawialnej w Polsce.

    Inwestycja w elektrownię słoneczną – stabilny i pewny zysk

    Coraz popularniejsze staje się również inwestowanie w elektrownie fotowoltaiczne czyli wykupienie udziałów w firmach, które je budują.

    Dlaczego?

    Ponieważ taka inwestycja to gwarancja stabilnego i pewnego zysku.

    A także stosunkowo szybki zwrot kapitału oraz stabilny dochód przez lata. Stabilny, ponieważ nie będzie uzależniony od sytuacji gospodarczej.

    Zainwestować w farmę fotowoltaiczną mogą zarówno osoby prywatne, przedsiębiorcy, firmy czy państwowe spółki.

    Inwestycja w elektrownię słoneczną – na czym polega?

    Na czym polega taka inwestycja?

    Inwestowanie w farmę słoneczną to objęcie udziałów w spółce, która została powołana do wybudowania takiej elektrowni. Inwestor staje się współwłaścicielem farmy i czerpie zyski z produkcji energii elektrycznej.

    To bardzo wygodny sposób lokowania kapitału, ponieważ do obowiązków inwestora nie należy ani obsługa elektrowni, ani zarządzanie spółką, która ją wybudowała.  

    Inwestor po prostu wykupuje pakiet udziałów – ich liczba i koszt zależne są od konkretnego produktu inwestycyjnego. I czerpie zyski z produkcji energii.

    Zainwestuj w elektrownię słoneczną z Sun Horizon

    Nasza spółka posiada wieloletnie doświadczenie w budowaniu i eksploatowaniu elektrowni fotowoltaicznych.

    Dzięki bezpośredniemu dostępowi do fabryk produkujących panele fotowoltaiczne i innych podzespołów, możemy realizować takie przedsięwzięcia niskim kosztami.

    Dzięki temu osiągamy ponadprzeciętną rentowność z wybudowanych elektrowni.

    Nasi eksperci chętnie opowiedzą o szczegółach i korzyściach jakie niesie za sobą inwestycja w farmę fotowoltaiczną.

    Fotowoltaika dla przemysłu i biznesu – dlaczego warto?

    Prowadzisz firmę a rachunki za energię spędzają Ci sen z powiek? Fotowoltaika to doskonałe rozwiązanie aby zapewnić Twojej firmie bezpieczeństwo energetyczne i uniezależnić biznes od podwyżek cen prądu

    Po zieloną energię sięga coraz więcej polskich firm. Wojna na Ukrainie, kryzys energetyczny i rosnące ceny prądu tylko przyspieszyły w ostatnim roku decyzje części przedsiębiorców o zainwestowaniu we własną instalację fotowoltaiczną.

    Korzystanie z zielonej energii wyprodukowanej przez panele fotowoltaiczne jest bowiem w stanie w całości zaspokoić zapotrzebowanie energetyczne przedsiębiorstwa, a nadwyżka przynosi dodatkowe oszczędności.

    Fotowoltaika dla biznesu: Największe firmy już dawno postawiły na zieloną energię

    Na odnawialne źródła energii postawiły już m. in. takie firmy jak IKEA, która już od dawna wykorzystuje energię pochodzącą z paneli montowanych na sklepach w Warszawie, Krakowie czy Poznaniu, a w planach ma kolejne instalacje PV – we Wrocławiu, Bydgoszczy Lublinie, Katowicach, Łodzi czy Jankach.*

    Kolejny przykład to Volkswagen. Wszystkie fabryki koncernu w Poznaniu zasilane są energią ze źródeł odnawialnych, a wkrótce firma rozpocznie budowę własnej farmy fotowoltaicznej na terenie zakładu we Wrześni.

    Fotowoltaika dla firm: rozwiązanie dla dużych przedsiębiorstw i małych biznesów

    Zielona energia to jednak doskonałe rozwiązanie nie tylko dla takich gigantów jak IKEA czy Volkswagen.

    Energia słoneczna z paneli fotowoltaicznych to bardzo korzysta opcja zarówno dla dużych przedsiębiorstw i zakładów, jak i mniejszych firm i biur, niezależnie od profilu i wielkości prowadzonego biznesu. Panele fotowoltaiczne na dachach biur i innych budynków przedsiębiorstwa czy też instalacja przyziemna na gruncie, uniezależni Twój biznes od cen prądu a także zagwarantuje bezpieczeństwo energetyczne.

    Po ilu latach zwróci się fotowoltaika dla firm?

    Według najnowszego indeks opłacalności instalacji fotowoltaicznej dla firm (PV Profitability Index Business) opracowanego przez ekspertów Da Vinci Green Energy, inwestycja biznesowa w fotowoltaikę zwróci się już w niespełna 3 lata!

    Fotowoltaika dla firm: dofinansowania, preferencyjne kredyty, leasing

    Przedsiębiorcy mogą też korzystać z wielu dofinansowań na instalację fotowoltaiczną m.in. z funduszy europejskich. Także banki oferują preferencyjne kredyty na zielone  inwestycje związane  zieloną energią, fotowoltaikę można też wziąć w leasing.

    Jeśli myślisz o instalacji fotowoltaicznej dla Twojego biznesu i chciałbyś wiedzieć kiedy inwestycja się zwróci, jakie wygeneruje oszczędności i jaki w przyszłości przyniesie zysk, zapraszamy do kontaktu.

    *Źródło: Rzeczpospolita. Coraz więcej przedsiębiorstw przechodzi na własne OZE. 9.12.2022

    • 1
    • 2
    © Sun Horizon S.A. Wszelkie prawa zastrzeżone.

    Stworzone z 💚 przez e-Łysogóry.🌲